O kortyzolu mówi się coraz więcej. Warto jednak wiedzieć, że nie jest to chwilowy trend, ale realne zagrożenie dla naszego zdrowia – zwłaszcza w świecie, w którym żyjemy szybciej, bardziej dynamicznie i… mamy więcej stresu. Gdy kortyzol zbyt długo utrzymuje się na wysokim poziomie, możesz zacząć borykać się z bezsennością, przyrostem masy ciała, wahaniami nastroju i nawracającymi infekcjami. Nie pozwól więc, by ten hormon siał spustoszenie w Twoim organizmie!
Jak kortyzol wpływa na organizm?
Kortyzol to hormon glikokortykosteroidowy produkowany przez korę nadnerczy, powszechnie nazywany „hormonem stresu”. Jego stężenie we krwi podlega rytmowi dobowemu – najwyższy jest rano, a najniższy wieczorem. Pełni istotną funkcję w metabolizmie, odporności i poziomie energii.
Kiedy jednak kortyzol zbyt długo utrzymuje się na wysokim poziomie, Twój organizm zacznie wysyłać sygnały ostrzegawcze, których nie warto bagatelizować! Na co należy zwrócić uwagę?
- Przybieranie na wadze, szczególnie w okolicach brzucha;
- Problemy z pamięcią i koncentracją;
- Podwyższony poziom cukru we krwi;
- Nawracające infekcje i osłabiona odporność;
- Mimo przespanej nocy, nadal odczuwasz zmęczenie.
Jeśli od dłuższego czasu odczuwasz podobne objawy, jedno jest pewne… czas na kortyzolowy detox!
Obniżanie poziomu stresu w kilku krokach
Czujesz, że Twój styl życia wpływa na utrzymywanie się kortyzolu na wysokim poziomie? Nie jesteś sam/a! Coraz więcej osób deklaruje, że ciężko im znaleźć balans między codziennymi obowiązkami a chwilą dla siebie. Dobrą wiadomością jest jednak to, że wystarczy wprowadzić kilka zmian, by poczuć kojące działanie chillu!
Sen a regulacja kortyzolu
Sen to jeden z najskuteczniejszych naturalnych regulatorów hormonów. Jeśli śpisz za mało lub jakość Twojego snu pozostawia wiele do życzenia, organizm prędzej czy później zacznie produkować więcej kortyzolu. Co możesz zrobić? Przede wszystkim zadbaj o regularność – kładzenie się spać i wstawanie o stałej porze pomaga zachować rytm dobowy organizmu. Dodatkowo unikaj wieczorem niebieskiego światła (z ekranów smartfonów, telewizorów i laptopów), a także zadbaj o higienę snu – ciemna, chłodna i cicha sypialnia sprzyjają odpoczynkowi.
A jeśli jesteśmy w temacie natury, w ramach kortyzolowego detoxu polecamy również naszą formułę adaptogenenną G EASY. Prosty i naturalny skład – wyciągi z Gotu Kola, liści bazylii azjatyckiej, melisy lekarskiej oraz ashwagandhy zatrzymają gonitwę myśli, gwarantując spokój. Regularne stosowanie G EASY to przede wszystkim:
- wyciszenie organizmu,
- wsparcie równowagi psychicznej,
- odporność na stres.
Przez żołądek do… spokoju!
Nadmiar cukru i przetworzonych węglowodanów powodują gwałtowny wzrost poziomu cukru we krwi, co z kolei pobudza produkcję kortyzolu. Kofeina i alkohol również zaburzają jego poziom w Twoim organizmie, zwłaszcza jeśli nie możesz ich sobie odmówić wieczorem.
Zamiast tego, wybieraj produkty bogate w magnez i kwasy omega-3, np. orzechy, nasiona, zielone warzywa liściaste, ryby, siemię lniane, które pomagają w regulacji układu nerwowego, mają działanie przeciwzapalne i stabilizują poziom kortyzolu. Ziołowe napary m.in. melisa, rumianek i ashwagandha mają udowodnione właściwości uspokajające, a błonnik i białko stabilizują poziom cukru we krwi, niwelując nagłe skoki kortyzolu w organizmie.
Czas na ruch!
Według raportu MultiSport Index 2023, co trzeci Polak nie jest aktywny fizycznie nawet raz w miesiącu. Jeśli należysz do tego grona, czas to zmienić!
Dobrą wiadomością jest to, że na obniżenie kortyzolu nie są najlepsze intensywne treningi, ale raczej umiarkowana aktywność np. joga, pilates, a nawet długi spacer czy jazda na rowerze. Pamiętaj, że do ćwiczeń należy podejść w rozsądny sposób i zamiast obsesyjnie sprawdzać aktualną wagę, lepiej pomyśleć o tym, jak ruch wpływa na nasze zdrowie i sprawność fizyczną. Dzięki temu nie narzucisz sobie presji, a efekty? One i tak przyjdą!
Uwaga! Treningi nie są zalecane wieczorem, ponieważ mogą dodatkowo podnieść poziom kortyzolu, utrudniając zasypianie.
Zatrzymaj się na chwilę i bądź sam/a ze sobą
Rano do pracy, po pracy mnóstwo obowiązków, a kiedy w końcu przychodzi wieczór, jesteśmy zbyt zmęczeni, by zająć się czymś, co kiedyś sprawiało nam radość, ale… medytacja, mindfulness, ćwiczenia oddechowe i kontakt z naturą mogą zdziałać cuda, jeśli tylko dasz im szansę.
Kiedy po intensywnym dniu, w końcu opadasz na kanapę, spróbuj prostego ćwiczenia oddechowego – zamknij oczy, weź głęboki wdech przez nos, policz do czterech, a następnie wypuść powietrze przez usta. Brzmi banalnie? Być może, ale regularne praktykowanie tej techniki naprawdę przynosi efekty.
Nie zapominaj również o dbaniu o nastrojowe otoczenie – relaksacyjna muzyka, przytłumione światło, świeczki i dobra lektura. Słyszysz? To Twój poziom kortyzolu zaczyna spadać.
Pamiętaj, że organizm potrzebuje równowagi – dbaj o siebie na co dzień, a stres nie przejmie nad Tobą kontroli. No więc co? HAVE A G DAY!